Często mieszkając w dużym mieście, na wakacje chcemy uciec od zgiełku i tłumu ludzi, dlatego wybieramy się w nieco mniej odwiedzane miejsca. Nie jest łatwo znaleźć takie kurorty, jednak jest kilka, które szczycą się małą ilością turystów. Sprawdź jakie były najrzadziej odwiedzane kraje przez turystów w 2016 roku według Światowej Organizacji Turystyki Narodów Zjednoczonych.
Na pierwszym miejscu jest Tuvalu, które jest niewielkim państewkiem znajdującym się na Oceanie Spokojnym. Z pewnością tak mała liczba osób odwiedzających państwo jest spowodowana jego niewielkimi rozmiarami, bo z pewnością nie z powodu braku atrakcji. Tuvalu bowiem słynie z nieskazitelnie czystych plaż i wody oraz niskiej przestępczości. W ubiegłym roku jednak odwiedziło je tylko około tysiąca turystów.
Kolejnym najrzadziej odwiedzanym krajem jest Republika Kiribati, w której skład wchodzą 33 wyspy koralowe. Według ONZ od kilku lat jest to jedno z najbardziej bezpiecznych miejsc na świecie. Nie zmienia to jednak faktu, że odwiedza je wciąż niewiele turystów. W 2016 roku Republikę Kiribati odwiedziło tylko 4 tysiące ludzi.
Trójkę najrzadziej odwiedzanych krajów zamykają Wyspy Świętego Tomasza i Książęca. Odwiedziło je około 8 tysięcy turystów. Jest to jedno z najbardziej unikatowych miejsc na świecie. Wiele osób przyjeżdża do tego państwa wyłącznie, aby skosztować najlepszej na świecie kawy. Dodatkowo warto zwiedzić bujne lasy deszczowe czy popływać w nieskazitelnie czystych wodach.
Inne najrzadziej odwiedzane kraje to: wyspa Montserrat, Komory, afrykańska Republika Dżibuti, San Marino czy szóste najmniejsze na świecie państwo – Liechtenstein.